W nietypowej scenerii, w bardzo urokliwym miejscu Beskidu Małego spędziliśmy Wigilijkę. Uczniowie klasy 1 technikum hotelarskiego oraz stali uczestnicy wycieczek Szkolnego Koła Sportowo - Turystycznego "Na szczycie" (w sumie 27 osób) wyjechało z Pszczyny do stacji Wilkowice-Bystra by stamtąd wyruszyć w trasę. Trasa była niedługa ale dość forsowna.Trzeba zaznaczyć,że każdy z nas niósł różne kulinarne przysmaki, by na miejscu w uroczej Chatce na Rogaczu w miłym towarzystwie je spożyć. Pierogi i barszcz to danie główne na które każdy długo! wyczekiwał. Na szczęście było co podjadać: ciasteczka i pierniki, ciasta upieczone przez uczennice, sałatki no i mandarynki - kilogramy mandarynek. :) Role były podzielone: część dziewczyn (przyszłe gospodynie) zajęło się gotowaniem oraz nakryciem do stołu, reszta uczestników zmywała gary w wodzie prosto z górskiego strumyka. Przy akompaniamencie gitary pośpiewaliśmy kolędy, porozmawialiśmy siedząc przy kominku. Mieliśmy okazję trochę lepiej się poznać. Szkoda, że czas tak szybko mija. Musieliśmy zostawić chatkę, piękno gór i wrócić po raz kolejny ku nizinom i trudom dnia codziennego. Aha! Jak na każdej naszej wycieczce pogoda była wręcz wyśmienita. Skrzyczne, Klimczok, Szyndzielnia było jak na wyciągnięcie ręki. Nad całą wyprawą czuwali nasi nauczyciele: p. Bogusława Machalica, p. A. Michalik, p. K. Grygier oraz p. A. Kozińska.
Serdecznie dziękuję wszystkim uczniom za wkład i udział w naszej "Wigilijce na Szczycie".
Zapraszamy na nasze kolejne wycieczki, na których nie brakuje przygód i miłej atmosfery. W najbliższym czasie -wyjazdy na narty!!!