Ostatnie dwa dni września 16 osób z naszej szkoły spędziło w malowniczej scenerii Beskidu Żywieckiego. Porannym pociągiem dojechaliśmy do stacji Sól (koło Zwardonia). Słońce od rana świeciło i gorąco zagrzewało nas do forsownego marszu. Pierwszego dnia trasa naprawdę była długa, ale bardzo urozmaicona. Mieliśmy dużo szczęścia, kiedy jedna z uczestniczek złapała dla nas STOPA :) - KONIA Z WOZNICĄ, RODOWITEGO GÓRALA Z RYCERKI. Na wozie było bardzo wesoło, choć nie wszyscy się załapali na przejażdżkę. Następnie weszliśmy na szlak. Początki bywają trudne :) Nieco zmęczeni doszliśmy do schroniska na Przegibku. Tu wylegiwaliśmy się w cudnym słońcu ponad godzinę. No, ale trzeba było ruszyć dalej. Z lekkim opóźnieniem dotarliśmy na Rycerzową (1226 m npm). Powitał nas bajeczny widok przy zachodzącym słońcu: TATRY, BABIA GÓRA, PILSKO. I wszędzie tylko góry. Ognisko przy dźwiękach gitary, kiełbaski i śpiew - wrażeń za cały dzień co nie miara, więc wszyscy bardzo szybko padli ze zmęczenia. Rano obudził nas wschód słońca. Niewielu z nas weszło na szczyt, aby powitać słońce wschodzące tuż nad Tatrami. To widok niezapomniany i zjawiskowy. Po śniadaniu rozpoczęliśmy schodzenie do Rajczy. Godzinny relaks na Mladej Horze musiał nam wystarczyć, a potem już tylko szalona pogoń za pociągiem, by wrócić do domu - BĘDZIEMY TO DŁUGO WSPOMINAĆ. GORĄCO!

ZAPRASZAMY WSZYSTKICH NA WYCIECZKI NARCIARSKIE W SEZONIE ZIMOWYM

Klasa II Technikum Informatycznego pod opieką Anny Świtlik i Anny Jochemczyk spędziła w tym tygodniu niezapomniane trzy dni w Srebrnej Górze. Centrum Turystyki Niekonwencjonalnej po raz kolejny udowodniło, że warto skorzystać z ich superfajnych pomysłów na wycieczkę: były zjazdy na linach z 30-metrowego wiaduktu Kolei Sowiogórskiej, było czołganie się wąskim tunelem w towarzystwie pająków, a poza tym strzelanie, konie, wspinaczka skałkowa i mnóstwo innych atrakcji, których długo nie zapomnimy. Informatycy okazali się specjalistami również w kwestiach językowych i dokształcali naszą przewodniczkę, Majkę, w dziedzinie języka, jakżeby inaczej, śląskiego. Pewnie nic lepiej nie odda klimatu wyprawy niż zdjęcia, więc zapraszamy do ich obejrzenia.

 

  • Zapraszamy wszystkich chętnych 29-30.09.2011 (Czwartek + Piątek).
  • Cena: 50zł (Nocleg w bacówce na Rycerzowej i przejazd pociągiem).
  • Miejsce: Beskid Żywiecki.
  • Atrakcje - ognisko pod schroniskiem (Proszę wziąć swój prowiant -> kiełbaski, śpiwór, ciepłe ubrania), wieczór spędzony przy kominku.
  • Zapisy: u nauczycieli W-F do 23.09!

...i już za nami! Szkoda!!! Było cudownie! Pogoda ? bajka. Ekipa ? rewelacja! Wspomnienia ? niezapomniane. Po Beskidzie Małym przyszedł czas na Beskid Śląski. Wędrowaliśmy dwoma szlakami: niebieskim i czerwonym wzdłuż granicy Polsko-Czeskiej. Po "długiej" podróży pociągiem dotarliśmy do stacji Wisła Głębce. Cisza, soczysta zieleń wokół nas, śpiewające ptaki dały nam poczuć urok gór. Wyruszyliśmy na Stożek. Ledwo po odpoczynku w schronisku, gdy postawiliśmy pierwsze kroki zagrzmiało i lunęło. Kolejne pół godziny spędziliśmy grając w Makao. Następnie spacerową trasą dotarliśmy na Soszów. Niesamowite widoki: Ochodzita, Skrzyczne, Klimczok, Błatnia. To była lekcja geografii w naturze. Po Soszowie zostało już tylko bardzo ostre podejście na Wielką Czantorię (996 m n.p.m.). Hurra! Udało się! Kolejny zasłużony odpoczynek. Zadowoleni ze swoich dokonań zaczęliśmy schodzić w dół do Ustronia Polany. Widok na Błatnią, Skrzyczne, Ustroń i Jezioro Goczałkowickie cieszyło nasze oczy. Było super! Szkoda, że kolejny Rajd dopiero w następnym roku szkolnym. Zapraszamy wszystkich piechurów.

Nasza pierwsza próba odbyła się 14 maja. Rozpoczęliśmy piękną pogodą, która sprzyjała nam przez cały dzień. Zachęceni, wsiedliśmy do pociągu i ruszyliśmy... zdobywać góry. Było nas 14. Chętnie i sprawnie pokonaliśmy stromą trasę. Do wysiłku motywowały urzekające widoki pobliskich szczytów Beskidu Małego. Naszym celem była Magurka (909 m n.p.m.) i Czupel (933 m n.p.m.). Udało się! Towarzystwo i opieka pani B. Machalicy i pani A. Kozińskiej była równie przyjemna i komfortowa jak towarzysząca nam pogoda, która jest bardzo istotnym elementem górskich wypraw. Pełni entuzjazmu i sił czekamy na kolejne wyzwanie i gorąco zachęcamy do udziału.