VI Ogólnopolski Turniej Klas o Profilu Mundurowym w Łazach - Ogrodzieńcu

W dniach 5-7.04 r. br. reprezentacja naszej szkoły w składzie: Sojka Bartek, Pławecki Radek, Mrzyczek Adam, Jasiński Mateusz wzięła udział w szóstym ogólnopolskim turnieju klas o profilu mundurowym w Łazach - Ogrodzieńcu zorganizowanych przez : Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Czteroosobowe drużyny rywalizowały w 14-stu konkurencjach od wczesnego ranka do godziny 2 w nocy i od 7.30 do 24.oo następnego dnia. W trzecim dniu były zawody strzeleckie na strzelnicy w Siemianowicach oraz test wiedzy na terenie Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Po zawodach byliśmy totalnie wykończeni i myślało się tylko o spaniu.

Poszczególne konkurencje polegały na:

- Bieg rzeźnika - zadanie polegało na wielokrotnym przebiegnięciu odcinka 400 m z 20 kg workiem piasku

- Tor przeszkód- tor składał się z wielu przeszkód, których pokonanie wymagało opracowania optymalnej taktyki

- Wietnam - należało pokonać trudny odcinek w wodzie, w warunkach podobnych do działań w dżungli

- Konkurencje na basenie - po godzinie 23.00 na zaciemnionym basenie, posługując się latarką, należało wyłowić z dna basenu garść 5-groszówek, a następnie przepłynąć pod wodą 25 m, wynurzając się 2-krotnie w wyznaczonych miejscach.

- Wypadek (pierwsza pomoc)- w inscenizowanym wypadku drogowym, drużyna musiała szybko udzielić pomocy i zabezpieczyć miejsce wypadku

- Komandos- drużyna wyposażona w szkolne karabinki szturmowe musiała pokonać w jak najszybszym czasie trudny odcinek terenu zgodnie z zasadami taktyki wojskowej

- Przeprawa- konkurencja miała polegała na budowie trawersu linowego i przeprawie drużyny przez przeszkodę wodną. "Wtopiliśmy, dosłownie a szczególnie mokry był Bartek"

Na terenie zamku w Ogrodzieńcu odbył się:

Szturm na zamek - drużyna wspinała się po murach zamku zabezpieczona liną. Koledzy pomagali we wspinaczce przy pomocy liny. Należało jak najszybciej dostać się na 3 piętro zamku. To było dobre !!!
Trawers - celem było pokonanie trawersu linowego, leżąc na linach w parach na wysokości 15 m. Należało współpracować ze sobą, inaczej spadało się z liny. Zrobiliśmy to z szybkością ponadstrachową. To było najlepsze !!!
Nasz opiekun Pan Michalik najwyraźniej osłabł na ten widok !
Marszobieg - na terenie zamku i okolicy rozlokowano kilkanaście (16) punktów kontrolnych. Zadanie polegało na ich znalezieniu w jak najkrótszym czasie
Przeprawa pontonowa - należało przebiec zespołowo z pontonem nad głową odcinek najeżony przeszkodami, następnie przepłynąć w poprzek jeziora i z powrotem, oraz odnieść ponton z powrotem poprzez przeszkody. Tu też wtopiliśmy raczej potraciliśmy punkty.

Generalnie zawody nam się podobały. Odkryły się w skrajnych warunkach atmosferycznych- śnieg, deszcz, grad, czasami świeciło słońce. Od rana do późnej nocy,fajna była atmosfera zawodów. Poznaliśmy sporo nowych kolegów i koleżanek z innych szkół w Polsce.

Startowało 30 zespołów. Zajęliśmy... no nie znaleźliśmy się w pierwszej dziesiątce.